Czy Sifan Hassan obroni tytuł? - 10.000m kobiet
- Aleksander Duda
- 15 lip 2022
- 2 minut(y) czytania

Zdjęcie: How Lao (Sifan Hassan na mityngu w Portland)
Dzisiaj rozpoczynają się lekkoatletyczne mistrzostwa świata w Eugene, więc czas zapoznać się z zawodnikami, których zobaczymy w konkurencjach długodystansowych. Pierwszą z nich będzie bieg na 10.000m kobiet, który odbędzie się jutro (sobota, 16.07.2022) o 21:20.
Sifan jest aktualną mistrzynią świata 10.000m, która w zeszłym roku dokonała niezwykłego wyczynu jakim było zdobycie 3 medali na igrzyskach olimpijskich w Tokio na 1500m, 5000m i 10.000m. Mogłoby się wydawać, że będzie przez to oczywistą faworytką do zwycięstwa, ale w ostatnich miesiącach wcale nie była w najlepszej formie. Po wymagającym sezonie 2021, Holenderka poświęciła 2-3 miesiące na regenerację, robiąc sobie przerwę od biegania. W wywiadzie udzielonym kilka tygodni temu De Telegraaf przyznała, że powrót do treningów był trudny, a same przygotowania do mistrzostw, mniej intensywne niż te do zeszłorocznych igrzysk. W ciągu ostatnich 10 miesięcy, Sifan wystartowała tylko w jednym niewielkim mityngu w Portland, gdzie wygrała bieg na 5000m z przeciętnym, jak na zawodniczkę takiej klasy, wynikiem - 15:13 (dla porównania minimum na mistrzostwa wynosi 15:10).
Biorąc pod uwagę, że tym razem Holenderka może nie być w swojej szczytowej formie, trzeba odpowiedzieć na pytanie: która z rywalek ma największe szanse na odebranie jej tytułu? Wiele wskazuje na to, że może być to Letesenbet Gidey. 24-latka jest już rekordzistką świata na 10.000m (29:01) i w półmaratonie (1:02:52), ale wciąż brakuje jej sukcesu tej miary na imprezie mistrzowskiej. Taki stan rzeczy można wytłumaczyć brakiem wystarczająco szybkiego finiszu i taktycznego doświadczenia, które często odgrywa kluczową rolę na igrzyskach olimpijskich czy mistrzostwach świata. W Tokio, Letesenbet prowadziła bieg przez około 7000 metrów, ale na ostatnich 200 metrach była bezsilna wobec sprintu Sifan Hassan i Kelkidan Gezahegne, które wcześniej biegły za jej plecami. W tym sezonie, Etiopka pokazała jednak, że trenowała nad swoimi słabymi punktami. Podczas etiopskich kwalifikacji do mistrzostw świata na 10.000m w Hengelo, Letesenbet przez dłuższy czas oszczędzała energię trzymając się z tyłu stawki, po czym powoli wyprzedzała kolejne zawodniczki, by na ostatnim okrążeniu pokonać koleżanki z reprezentacji w szybkim finiszu. Jeśli w Eugene uda jej się podejść do startu równie dobrze od strony taktycznej to szansa na zdobycie złotego medalu będzie bardzo duża.
Na zdobycie miejsca na podium duże szanse ma też Ejgayehu Taye, której jeszcze w maju udało się pokonać Letesenbet podczas mityngu Diamentowej Ligii - Prefontaine Classic. 22-letnia Etiopka ma jednak dużo mniejsze doświadczenie w startach w imprezach mistrzowskich w przeciwieństwie do Hellen Obiri czy Eilish McColgan. Hellen ma już na swoim koncie 2 medale olimpijskie i 3 mistrzostw świata, oraz może pochwalić się niezwykła wszechstronnością, zajmując najwyższe lokaty w biegach od 1500m aż po półmaraton. Kenijka w ostatnim czasie postanowiła skupić się na przygotowaniach do dłuższych biegów ulicznych, ale na bieżni wciąż może wiele pokazać. Tymczasem Brytyjczycy pokładają nadzieje w liderce światowych list , Eilish McColgan. Eilish zaskoczyła niedawno bardzo wielu kibiców, wygrywając bieg na 10.000m w Hengelo z czasem 30:19 i pokonując tym samym najlepsze zawodniczki z Etiopii. Po tym świetnym biegu nastąpił jednak spadek formy i 31-latka nie ukończyła biegu na 5000m podczas mityngu Diamentowej Ligii w Oslo, a po przyjeździe do Stanów Zjednoczonych musiała odpuścić kilka treningów przez chorobę.
Comentarios